JAK PRZESTAĆ MARTWIĆ SIĘ TYM, CO POMYŚLĄ INNI?

Lepiej się nie wychylać. Nie będę zabierać głosu w dyskusji, bo może się ośmieszę. Po co wychodzić przed szereg? W głowie pomysły, których boję się zrealizować. Wstydzę się. Głupio mi. Nie wiem co zrobić, jak się zachować. A jak właściwie powinnam? Dlaczego oni tak na mnie patrzą? Pewnie coś palnęłam? Chyba źle wyglądam.

Znasz te myśli?

Jeśli tak, to pewnie zastanawiałaś się, jak przestać martwić się tym, co pomyślą inni. To przecież takie męczące. Ale czy da się to w ogóle zrobić? Czy jesteśmy całkowicie niezależne od innych? Ktoś mógłby powiedzieć, że nie, bo przecież żyjemy w społeczeństwie i nie da być samotną wyspą, nie zważając zupełnie na innych ludzi.

PRZECIEŻ ŻYJEMY WŚRÓD INNYCH

Owszem. Byłoby to wręcz niewskazane. Są pewne normy społeczne, zgodnie z którymi warto postępować. Wchodząc gdzieś mówimy dzień dobry. Ustępujemy miejsca osobom starszym. W sklepie ustawiamy się na końcu kolejki, a nie wpychamy się w jej środek. Tym samym myślimy o innych, o tym jak nasze zachowanie na nich wpłynie. Funkcjonowanie według pewnych prawideł pomaga nam żyć po prostu łatwiej, zgodnie i przyjemnie. Wszystkim jest nam dzięki temu lepiej, robimy to niejako bezwiednie, dla dobra wspólnego.

NADMIERNE MYŚLENIE

Niestety bardzo łatwo wpaść w pułapkę nadmiernego zastanawiania co inni sobie o mnie pomyślą. Często jest to wynikiem wychowania, szkoły, kiedy stale nas oceniano i porównywano z innymi. Przyczyn tego oczywiście jest więcej, ale dzisiaj będziemy się skupiać nie na przyczynach, a na sposobach, jak sobie z tym radzić.

SMUTNE KONSEKWENCJE

Dlaczego warto nad tym pracować? Jeśli nadmiernie koncentrujemy się na tym, co inni myślą na nasz temat, jesteśmy mniej skłonne do tego, aby działać. Rodzi się w nas strach i obawa przed ośmieszeniem, a nawet odrzuceniem. Tym samym nasze samopoczucie pogarsza się i nie robimy tego, czego pragniemy. Czasem nawet do końca nie wiemy co jest nasze, a co innych.

Ja sama kiedyś często zastanawiałam się nad tym, co inni myślą na mój temat. Czy dobrze wypadnę, czy nie zrobię czegoś głupiego, nieodpowiedniego. Czasami nawet nie wiedziałam o co mi chodzi, ale po prostu się wstydziłam.

MOJE DOŚWIADCZENIA

Dzisiaj mogę powiedzieć, że poradziłam sobie z tym problemem. Oczywiście nie jest tak, że zupełnie nie obchodzi mnie opinia innych osób. Różnica zasadnicza jest taka, że dziś kieruję się moimi potrzebami. Że mimo obaw działam. Że koncentruję się na tym, co jest dla mnie dobre i co chcę zrobić. Jestem bardziej świadoma siebie i tego co czuję.

Dla przykładu – przed każdym warsztatem jaki prowadzę czuję tremę. Na początku jest radość z tego, że je organizuję, kiedy na nie jadę czuję tremę, bo chcę, żeby wszystko dobrze wyszło, nie jest to praca indywidualna, czyli to, co robię na co dzień. Potem, kiedy schodzą się uczestniczki i rozpoczynam mówić stres mija, a w jego miejsce pojawia się duża uważność i przyjemność.

Dzisiaj jednak wiem, że błędy są rzeczą ludzką. Nie martwię się wtedy, kiedy się przejęzyczę. Tak samo, kiedy potknę się idąc ulicą raczej się zaśmieję niż zawstydzę. Jeśli zabolało, to ewentualnie krzyknę ? Kiedy mam ochotę głośno się śmiać – robię to. Z natury jestem bardzo towarzyska, lubię ludzi i ich towarzystwo i oczywiście jest mi miło, kiedy jestem lubiana. Dziś jednak już wiem, że przede wszystkim warto być sobą. Jeśli ktoś ma mnie lubić i szanować to tylko za to jaka jestem naprawdę.

JAK PRZESTAĆ SIĘ MARTWIĆ TYM, CO POMYŚLĄ INNI?

Poniżej przedstawię Ci kilka faktów, które pomogą Ci zrozumieć i odczuć, że naprawdę nie warto. Mi bardzo pomogły.

Inni też się boją

Jechałam pociągiem, oparta o okno zmierzając na uczelnie. To było jakieś 10 lat temu. Czytałam książkę i nawet nie pamiętam tytułu. To, co utkwiło mi w pamięci to zdanie, które było dla mnie w tamtym czasie niejako objawieniem. Może rzecz oczywista, ale jak często słyszymy jakieś ważne prawdy, które wcale do nas nie trafiają, a dopiero za którymś razem wwiercają się z nasz umysł i czujemy, że oto odkryłyśmy coś istotnego? Dziś nie przytoczę dosłownie tego cytatu, ale jego sens już tak. I jest to też coś, co chcę przekazać Tobie. Stale zastanawiamy się nad tym, co inni pomyślą na nasz temat. W tym samym czasie inni mają te same obawy. Nie mają więc czasu, aby Cię oceniać, są zbyt skupieni na sobie i na swoich obawach. To co przeczytałam było dla mnie punktem zwrotnym. Jakkolwiek to brzmi, od tego się zaczęło.

Każdy ma swoje życie

Kolejną kwestią jest to, że inni mają swoje życie. W większości przypadków nie mają zbytnio czasu zastanawiać się nad życiem innych. Na ogół wyobrażenia o tym, co strasznego mogą o nas pomyśleć inni rodzą się tylko w naszej głowie. Oczywiście każda z nas wyrabia sobie opinię na temat otaczającego nas świata, a także innych ludzi. Ale myśli o innych nie zajmują aż tak bardzo naszej uwagi. Gwarantuję Ci więc, że inni nie spędzają swojego czasu na tym, aby myśleć o Tobie. Oczywiście ludzie mogą wydawać sądy, oceniać nas, nasze zachowanie, pytanie tylko co z tego?

Co faktycznie zmienia opinia innych

Robisz coś, co uważasz za słuszne. Coś, na co masz ochotę, czy czego potrzebujesz. Możesz też tego nie robić, bo co pomyślą inni… Pamiętaj, że dopóki nie krzywdzisz innych, masz do tego prawo. A jeśli komuś się to nie podoba, to co? Co to zmienia? Czy ma to realny wpływ na Twoje życie? Tak samo, jeśli chodzi o kwestię wyglądu. Każda z nas jest inna i każdej z nas co innego się podoba. Czy naprawdę musimy podobać się wszystkim, żeby czuć się dobrze? A może warto skupić się na sobie i swoich odczuciach. Zamiast stale chcieć zadowolić innych zacząć dbać o siebie…dla siebie?

To Twoje życie

Kolejnym zdaniem, które gdzieś przeczytałam, choć zupełnie nie pamiętam już gdzie, kiedy, ani w jakich okolicznościach jest stwierdzenie mocne i bardzo prawdziwe. Jeśli ktoś nie odda za Ciebie życia, dlaczego chcesz pozwolić, aby je za Ciebie przeżył?

Tym mocnym akcentem zachęcam Cię do przemyśleń w tej kwestii. Pamiętaj, mamy jedno życie. Szkoda czasu na zamartwianie.

A co do Ciebie najbardziej trafiło? Masz może jakieś własne sposoby jak radzić sobie z zamartwianiem się tym, co pomyślą inni? Jeśli tak, koniecznie podziel się w komentarzu!

Jeśli chcesz zacząć świadomie pracować nad sobą, zwiększyć swoją pewność siebie – zapoznaj się z możliwością indywidualnej współpracy w ramach programu „Pewna siebie na co dzień”.