To co masz, czy to czego Ci brak – czyli siła skupienia
Na czym skupiasz się najczęściej? To co masz, czy to czego Ci brak jest przedmiotem Twojej uwagi?
Myślisz, a co za różnica? Otóż ogromna. To na czym się koncentrujemy ma potężny wpływ na nasze życie. Jaka jest siła skupienia dowiesz się czytając ten tekst.
Kwestia ta jest mi znana od dawna, ale udział w The Way Ahead, o którym wspominałam wcześniej przypomniał mi o tym wyraźnie. I pokazał, jak wielu ludzi nie docenia siebie, tego co ma, przeceniając braki. Zresztą to nie jedyna korzyść z udziału w tym wydarzeniu, ale o tym później. Wracając do tematu skupienia: zastanów się co zajmuje Twoje myśli? Czy dostrzegasz zasoby, czy raczej braki? A jaki to ma wpływ na Ciebie?
Skutki koncentracji na brakach
Koncentracja na naszych brakach powoduje często frustrację. Permanentne zauważanie jedynie niedociągnięć, gorszych momentów, słabości, deficytów sprzyja złemu samopoczuciu. Zamiast cieszyć się słońcem narzekasz na jego oślepiający blask? Nie ważne, że władasz dwoma językami, przecież koleżanka zna ich aż cztery? Dzięki własnej pracy schudłaś 10 kg, ale cały czas widzisz tylko to, że przed Tobą jeszcze kolejne 10 do stracenia? Zaczęłaś regularnie ćwiczyć, ale zdarzyło Ci się opuścić kilka treningów, więc zamiast czuć dumę z całokształtu ganisz się za tych kilka dni, w których nie poćwiczyłaś? Rozumiesz o co mi chodzi?
Pozytywny realizm
Nie zachęcam Cię do udawania, że widzisz zawsze 100%-owo wszystko w różowych barwach, a gdy coś idzie nie tak, to zamykasz oczy i udajesz, że to szczyt marzeń. Jasne, realne spostrzeganie świata jest niezbędne i pomaga nam w rozwoju, poprawie tego, co ulepszyć można. Jeśli wiesz, że słońce Cię razi – zakładasz okulary przeciwsłoneczne. Wiesz, że jeszcze chcesz schudnąć 10 kg, masz plan i kontynuujesz swoje dobre nawyki. Dostrzeganie nie jest jednak tożsame z koncentracją.
Skutki koncentracji na tym co dobre
Skupienie na naszych zasobach, na tym co mamy, w czym jesteśmy dobrzy sprzyja nie tylko lepszemu samopoczuciu, ale także lepszym wynikom, w każdej dziedzinie.
Zrób proste ćwiczenie. Przeczytaj jego treść (kursywa), nie czytaj dalej (!) i wykonaj zadanie. Odczekaj chwilkę i wróć do tekstu.
Rozejrzyj się przez 10 sekund po miejscu w którym jesteś, po czym zamknij oczy. Zobacz i zapamiętaj wszystkie przedmioty w kolorze brązowym.
A teraz nie rozglądając się nigdzie wymień wszystkie przedmioty, które mają kolor niebieski.
I co?
Potrafisz wymienić wiele niebieskich rzeczy, czy może raczej masz przed oczami brązowe elementy?
Siła skupienia
To proste ćwiczenie obrazuje jak działa siła skupienia. Jeśli skupiasz się na brakach, będziesz je dostrzegać na każdym kroku. Jeśli wyjdziesz z założenia, że życie oferuje wiele dobrego, dużo szans, Ty możesz wiele i masz sporo powodów do radości, to będziesz znajdować cały szereg aspektów potwierdzających to przekonanie.
Z kolei to dostrzeganie pozytywów umożliwia Ci wykorzystanie potencjału własnego i nadarzających się okazji. To podobnie jak z odwagą – odwaga to nie brak strachu, ale działanie mimo niego, o czym pisałam tutaj. Skupianie się na tym co masz, nie wyklucza świadomości tego, nad czym można pracować. Opiera się jednak na zwróceniu swej siły na to co mam i co mogę.
Patrz tam, gdzie chcesz dojść. Świetnie obrazuje to także przykład z jazdą autem, może znany, ale obrazowo przedstawiony przez Tony’ego Robbins’a podczas The Way Ahead. Kiedy prowadzisz auto i wpadasz w poślizg, gdzie trzeba patrzeć? W zbliżającą się ścianę, barierki, mur etc., czy raczej na prawidłowy tor jazdy? Zdecydowanie na właściwą drogę, bo dzięki temu tak kierujesz swój pojazd, wykonujesz takie ruchy, aby wrócił na właściwą trajektorię. Zresztą, aby to zrozumieć nie trzeba nawet wpadać w poślizg. Prowadząc patrzysz przed siebie, tam, gdzie chcesz dotrzeć, nie koncentrujesz się przecież na przeciwległym pasie ruchu…
Na co mam wpływ?
Kolejną kwestią odnośnie skupienia jest strefa wpływu. Na czym Ty się koncentrujesz – na tym na co masz wpływ, czy na tym, co zostaje poza Twoją kontrolą? Odpowiedz sobie szczerze na to pytanie.
Jeśli masz na coś wpływ – świetnie, wiesz, że możesz coś zmienić, że coś zależy od Ciebie – możesz planować, działać, ulepszać. Rób to! A co jeśli czujesz, że coś pozostaje całkowicie poza Twoją kontrolą? Czy skupianie na tym uwagi może więc cokolwiek zmienić? Jeśli nie – to po co? Bardzo często powoduje jedynie poczucie bezsilności, frustrację, zmniejszoną chęć do działania. I tu masz 2 wyjścia:
- Zastanowić się, czy na pewno nie mogę nic zmienić? Jeśli tak, to w jaki sposób? Jeśli nie – patrz punkt 2.
- Zaakceptować ten fakt i skoncentrować się na innych aspektach, które zależą ode mnie.
Akceptacja jest sztuką i wymaga nauki, ale warto. Spróbuj, a zobaczysz jaki ciężar spadnie Ci z serca i umysłu.
To na czym się koncentrujesz wyznacza Twoje działania, a także wpływa na Twoje samopoczucie. Pamiętaj – masz wiele: powodów do radości, dumy, możliwości, a to na co masz wpływ warte jest działania.
Zobacz ile dobra wokoło, ile dobra w Tobie!
Potrzebujesz wsparcia? Napisz na basia@fitstrategia.pl
DARMOWY EBOOK
„20 strategii dla fit ciała i umysłu”


