Czy Twoje przekonania Cię wspierają?

Aby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nasze przekonania nas wspierają, trzeba odpowiedzieć sobie najpierw na pytanie czym przekonania tak właściwie są.

Przekonania to mocno utrwalone teorie, sądy, opinie, założenia, interpretacje czy uogólnienia, co do których jesteśmy przeświadczeni, że są słuszne i prawdziwe. Są dla nas takimi pewnikami, że nie bierzemy pod uwagę innych opcji. To takie prawdy oczywiste, że w ogóle, naszym zdaniem, nie musimy się zastanawiać nad ich trafnością, a co więcej przydatnością.

Skąd się biorą przekonania?

Przekonań nabieramy w toku naszego życia, na podstawie doświadczeń, z których wyciągamy określone wnioski. Jeśli podobna sytuacja powtarza się kilkakrotnie, często dochodzimy do wniosku, że jest ona prawidłowością i tak wygląda świat, Twoja sytuacja, czy Twoje przeznaczenie. Próbowałaś schudnąć już kilka razy bez większych rezultatów? Możesz uznać, że to niemożliwe, że nigdy Ci się nie uda i wytworzyć w sobie przekonanie, które będzie ograniczało Twoje działania.

Przekonania nabywamy także poprzez obserwację rzeczywistości, słuchanie innych, przebywanie w określonym środowisku. Jeśli np. przebywasz wśród ludzi przedsiębiorczych, którzy pracują nad tym, aby się rozwijać, osiągać swoje cele i robią to, jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz żywić przekonanie, że dzięki własnej pracy można zrealizować swoje cele. Jeśli natomiast żyjesz wśród ludzi, którzy stale narzekają, że jest ciężko i nic nie da się zrobić (więc też niewiele robią dla poprawy swojej sytuacji) to możesz przesiąknąć tym rozumowaniem i nie wierzyć, że zmiana jest możliwa, że możesz mieć na przykład lepszą pracę, czy nauczyć się języka obcego, czy schudnąć.

Nie bez znaczenia dla tworzenia się naszych przekonań są media, przekazy głoszone przez ludzi znanych, moda. Wpływ mają także aktualnie panujące trendy, czy powszechnie powtarzane opinie. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, co wpłynęło na nasze przekonania. Nie zastanawiamy się nad tym, dlaczego myślimy tak, jak myślimy. Żywimy natomiast przeświadczenie, że jest właśnie tak, jak my uważamy.

Czy przekonania są dobre?

Bez wątpienia przekonania są nam potrzebne, często ułatwiają nam życie codzienne. Niemożliwym byłoby normalne funkcjonowanie, gdyby trzeba było analizować każdy krok. Wciąż od nowa zastanawiać się nad każdą sprawą, nad tym, czy dobrze myślimy i działamy. Weźmy tak prozaiczną czynność jak gotowanie. Mamy przekonanie , wiemy, że aby zrobić ciepłą herbatę, musimy zagotować wodę. A żeby zagotować wodę musimy włączyć czajnik, czy też postawić czajnik na gaz/kuchenkę elektryczną. Nie zastanawiamy się nad tym, wiemy i już – i bardzo dobrze.

Sytuacja nie jest jednak jednowymiarowa.

Przekonania wspierające, przekonania ograniczające

To jakie żywimy przekonania ma ogromny wpływ na nasze życie. Determinują one nasze samopoczucie i funkcjonowanie. Działają na zasadzie samospełniającej się przepowiedni i mają tendencje do tego, aby się wzmacniać. Nasze przekonania mogą wspierać nas w życiu lub też znacznie je utrudniać.

Jeśli uważasz, że nie możesz czegoś zrobić. Nie będziesz dawać z siebie wszystkiego, każdą drobną przeszkodę, chwilowe niepowodzenie będziesz odbierać jako dowód na to, że miałaś rację, myśląc, że nie dasz rady. Na końcu nie osiągniesz tego, co sobie zamierzyłaś. Dodatkowo wzmocni to Twoje przekonanie o tym, że tego nie da się zrobić lub nie jesteś w stanie tego dokonać. Tak właśnie działa zasada samospełniającej się przepowiedni i wzmacnianie się przekonań. Jeśli więc w odniesieniu do świata, siebie, swoich umiejętności czy cech opieramy się na negatywnych przesłankach będzie to bardzo ograniczające.

Dobra wiadomość

Dobra wiadomość jest taka, że nad własnymi przekonaniami możemy pracować i mogą one wspierać nas na każdej płaszczyźnie naszego życia. Wierząc, że możesz np. znaleźć lepszą pracę, będziesz podejmować adekwatne kroki. Napiszesz dobre, profesjonalne CV, poduczysz się ewentualnie brakującej umiejętności, dobrze przygotujesz się na rozmowę kwalifikacyjną, poczytasz o firmie, do której będziesz zaproszona na spotkanie, z pewnością siebie pójdziesz na umówiony termin. Jeśli nie dostaniesz w niej pracy, będziesz dalej rozsyłać CV, bo wiesz, że przecież to nie jedna jedyna firma na rynku. Zastanowisz się, co jeszcze możesz zrobić, bo przecież możesz wiele i wiesz, że to od Ciebie i Twoich starań zależy powodzenie. Kiedy już znajdziesz upragnioną pracę będziesz z siebie dumna, co jeszcze wzmocni przekonanie we własne siły.

Przykładów można by mnożyć, będzie ku temu jeszcze okazja, bo temat jest bardzo ważny i szeroki. Dziś jeszcze zachęcam Cię do przyjrzenia się sobie i temu, jakie przekonania dominują w Twoim życiu.

Te wspierające? Czy te ograniczające?