Pierniczki to dla wielu osób smak dzieciństwa, kojarzący się ze świętami, z zimą… Tak jest też dla mnie. Niepowtarzalny aromat, unoszący się w całym domu, mocny smak idealnie pasujący tą porą roku, do tego ciepła herbata, czy kawa. W kalendarzu grudzień, toteż postanowiłam rozpocząć zimowe wypieki i podzielić się przepisami. I jak zwykle chcę pokazać, że warto robić zdrowsze wersje znanych nam potraw – nie tracą one na smaku, a zyskują na wartości. Zapraszam więc na pierniczki pełnoziarniste!
Pierniczki pełnoziarniste – składniki:
- 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
- 200 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej,
- 2 łyżki otrębów owsianych,
- 4-5 łyżek miodu (w zależności, czy chcesz mniej, czy bardziej słodkie),
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego nierafinowanego,
- 2 jajka (ja używam „0”, czyli od kur z wolnego wybiegu),
- 100 g masła,
- 1 łyżka kakao,
- 2 czubate łyżeczki cynamonu,
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika,
- szczypta mielonych goździków,
- łyżeczka sody.
Sposób przygotowania:
W rondelku roztapiamy masło i zostawiamy do wystudzenia. W misce mieszamy wszystkie suche składniki, dodajemy miód, następnie ostudzone masło oraz jajka i całość mieszamy, po czym zagniatamy, aż do uzyskania jednolitego ciasta. Przed wycinaniem pierniczków odstawiamy ciasto na 15 minut do lodówki, po czym rozwałkowujemy je cienko (ok. 2 mm), jeśli chcemy uzyskać cienkie pierniczki, albo grubiej (nawet 5-7 mm), a wtedy uzyskamy wyrośniętą wersję. Tak czy siak w obu przypadkach nasze łakocie urosną jeszcze trochę w piekarniku.
Wycinamy dowolne kształty i pieczemy w temp. 180 stopni przez około 7-10 minut, w zależności od wybranej grubości. Nasze pierniczki przechowujemy w puszce lub słoiku. Są pyszne zarówno prosto po wyciągnięciu z piekarnika, jeszcze ciepłe, jak i po dłuższym czasie leżakowania :).
Smacznego!

DARMOWY EBOOK
„20 strategii dla fit ciała i umysłu”






